wtorek, 30 października 2012

Slubne inspiracje II

Ostatnio dosc powaznie zaczynam sie zastanawiac nad detalami naszego slubu. W koncu juz zostalo tylko 8 miesiecy! Aktualnie numerem jeden na liscie jest fotograf. Uwazam, ze ta kwestia jest dosc delikatna jako ze zdjecia moga przetrwac cale wieki no i co najbardziej w nich lubie, to to, ze "chwytaja" moment. To jest niepowtarzalne. Jak na razie nie myslimy o wzieciu kamerzysty.Obawiam sie, ze film moze byc za dlugi (tak jak w przypadku moich znajomych, ok 4 godz!) i nie dokonca odda atmosfere tega Dnia. Z drugiej strony jednak fajnie by bylo zobaczyc te wyjatkowe chwile za kilka lat. No nie wiem co zrobic z tym fantem. Jakies sugestie?

Tak czy inaczej na dzien dzisiejszy koncentruje sie na fotografie. Chcielibysmy miec ksiege gosci w postaci albumu- zdjecia zrobione przed weselem z miejscem na wpisy gosci. Widzielismy cos takiego u znajomych i podobalo nam sie. Zobaczymy. Na razie umowilam sie z kuzynka, ktora ma w rekach TEN fach:-) 

Tutaj kilka inspiracji na fotki przedslubne i slubne:
Source
Source

Source
Koniecznie chce taka sukienke i bluzke dla C.!
Source
Pinterest
Source
Super sexy for wedding night!
Source

Source
Source
Source

Czy macie juz dosc inspiracji? Nie? No to jeszcze to:

Source
Trzymajcie sie!
M.


7 komentarzy:

  1. Witaj!
    Dziękuję za miły wpis na moim blogu :)
    Paski na poduszce namalowałam czerwonym pisakiem do tkanin :)

    Super te zdjęcia ślubne, rewelacja...na pewno znajdziesz dobrego fotografa i na swój ślub :) Powodzenia w szukaniu ;)
    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Aniu, dzieki za wizyte i za pomysl na poduszki. Sprobuje kiedys:-)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. No cóż :) przypomniałaś mi mój, a raczej nasz ślub z E :)
    A było to tak :)
    Upaleni zielem jak to wegetarianie ;) i potargani poszliśmy z naszymi równie uroczymi świadkami do urzędu. Ja w sukience w kratkę, wełnianych rajstopach w paski i glanach. Mój przyszły mąż w dżinsach i błękitnej bluzie (wyglądał piękne!) Pani świadek w bluzce na lewą stronę bo na prawej miała plamę po skoku marchewkowym i Pan świadek w skórzanej rozdartej kurtce :)Było pięknie, nie mogłam mieć lepszego ślubu :) Wspominam to do dziś. Niewiele się zmieniliśmy, tylko przybyło nam trochę czasu. E jest moim mężem prawie 19 lat i nadal wygląda pięknie w błękitnej bluzie :)
    Życzę Ci abyś swój ślub wspominała z ciepłem w sercu i uśmiechem na twarzy niezależnie czy będziesz miała białą czy wełnianą sukienkę w kratę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz wspomnienia! Masz racje, najwazniejsze jest aby zawsze byly dobre:-)

      PS. Dziekuje za wyroznienie! Juz wrzucilam odp.:-)

      Usuń
  3. Podczas przygotowan do slubu mysleliśmy z Mężęm podobnie jak Ty. Nie chcieliśmy mieć filmu, tylko porządne zdjęcia. Z perspektywy 12 lat i nieustającej niechęci do oglądania filmów "weselnych" kogokolwiek, nadal podtrzymuję to myślenie! Zjęcia mamy super, a z mojego niewielkiego doswiadczenia fotograficznego/ i życiowego pragnę Ci zasugerować aby wszelkie sesje fotograficzne odbywały sie w dniu ślubu. Na takcij zdjęciach jest magia, której nie da się stworzyć/ powtórzyć w innym dniu!

    Twoje fotoinspiracje są wspaniałe. Wierzę, że będziecie mieć fantastyczne zdjęcia ślubne!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widze, ze ktos podziela moja opinie:-) Czesto jednak spotykam sie ze zdziwieniem...

      Tez bym chciala zrobic zdjecia w dniu slubu, zobaczymy czy czas na to pozwoli.

      xxx

      Usuń
  4. Magda, mam dla Ciebie wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń