niedziela, 14 lipca 2013

Pompomania, czyli Martha Stewart u nas na weselu!

Pompony Marthy Stewart kraza po necie na okraglo. Jest to w miare prosty sposob na dekoracje. Wystarczy kupic gladka bibule i troche miekkiego drucika. Tutorial tutaj.

Jest jeden problem: palce i rece bola niesamowicie jesli robi sie pompony hurtowo, tak jak my:) ale dalysmy jakos rade. Wyszlo ich ok 70 chyba...











Efekt byl swietny. Bardzo nam sie podobalo jak prezentowaly sie na sali, tylko troche zal bylo to wszystko zgniatac i wyrzucac do smietnika po weselu... w koncu tyle roboty i pecherzy na palcach!

xxx

5 komentarzy:

  1. Gdzie można dostać tak duże kawałki bibuły ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bibulke mozna kupic w kazdym papierniczym- rozmiar to ok 70x50 o ile sie nie myle. Ja kupilam hurtowo w ogromnej ilosci, ale to u nas we Francji. Jesli potrzebujesz tylko na kilka pom-ponow, to papierniczy powinien byc ok. Mniejsza wersja tez swietnie sie prezentuje. Pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny:)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Piękne są te pompony. Zastanawiam się nad tym żeby zrobić takie na swój ślub. Jeśli to nie problem wyślij mi proszę na avoir1992@gmail.com zdjęcie jak prezentowały się na sali ( z moję wyobraźnią ciężko :/ ) Z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń